
Czy stan zapalny w dziąsłach może wpływać na nastrój?
Kiedy myślimy o zdrowiu psychicznym, rzadko przychodzi nam do głowy... szczoteczka do zębów. A jednak najnowsze badania z dziedziny psychoneuroimmunologii (PNI) pokazują, że to, co dzieje się w jamie ustnej, może mieć realny wpływ na nasz nastrój, poziom stresu, a nawet ryzyko wystąpienia depresji.

Wszystko się łączy: mózg – układ odpornościowy – jama ustna
Psychoneuroimmunologia to interdyscyplinarna dziedzina badająca, jak układ nerwowy, odpornościowy i hormonalny współdziałają ze sobą. Badacze PNI dowodzą, że stan zapalny – niezależnie od miejsca jego występowania – może wpływać na pracę mózgu i gospodarkę neuroprzekaźników.
Przewlekłe zapalenie dziąseł, choć może wydawać się lokalnym problemem stomatologicznym, wyzwala produkcję cytokin prozapalnych, takich jak IL-6 czy TNF-α. Te same substancje mogą pokonywać barierę krew–mózg i zaburzać funkcjonowanie układów odpowiadających za nastrój, pamięć i koncentrację. W skrócie? Choroby przyzębia mogą „zatruwać” nasze samopoczucie.
Dziąsła a depresja? Tak, jest związek
Coraz więcej badań wskazuje na korelację między chorobami przyzębia a objawami depresji. U pacjentów z zaawansowaną paradontozą notuje się częściej stany obniżonego nastroju, brak energii i trudności z koncentracją. Czy to wyłącznie efekt dyskomfortu fizycznego? Nie – naukowcy wskazują, że stan zapalny może zaburzać produkcję serotoniny, czyli tzw. hormonu szczęścia.
Co ciekawe, związek ten działa też w drugą stronę – osoby z depresją częściej zaniedbują higienę jamy ustnej, co prowadzi do pogorszenia jej stanu i nasila problemy emocjonalne. Tworzy się błędne koło
Jama ustna – więcej niż tylko uśmiech
W jamie ustnej znajduje się ponad 700 gatunków bakterii. W zdrowym organizmie panuje między nimi równowaga – część drobnoustrojów wspiera odporność i pomaga utrzymać zdrowie błon śluzowych. Problemy pojawiają się wtedy, gdy higiena jest niewystarczająca, dieta obfituje w cukry, a śluzówka nie jest odpowiednio nawilżona. Wówczas namnażają się patogeny odpowiedzialne za próchnicę i choroby przyzębia. Układ odpornościowy odpowiada na ten atak stanem zapalnym – który może rozprzestrzeniać się poza jamę ustną.
Z pozoru „niewielki” stan zapalny dziąseł może być sygnałem, że organizm znajduje się w stanie ciągłej gotowości obronnej – i tu zaczyna się historia, która łączy go z... nastrojem.
Błędne koło zdrowia psychicznego i stomatologicznego
Co ciekawe, relacja między stanem zdrowia jamy ustnej a psychiką działa w obie strony. Osoby z depresją częściej zaniedbują higienę jamy ustnej, co prowadzi do pogorszenia jej stanu. Z kolei stan zapalny w jamie ustnej może zaostrzać objawy depresji, co skutkuje dalszym pogłębieniem problemu – powstaje błędne koło.
Stres i zaburzenia lękowe również odgrywają rolę – mogą prowadzić do zgrzytania zębami (bruksizmu), suchości w ustach, a także osłabienia układu odpornościowego, co sprzyja infekcjom i stanom zapalnym. Ostatecznie, jama ustna staje się swoistym barometrem psychicznego i fizycznego dobrostanu.
Dlaczego nie zauważamy tego połączenia?
W kulturze zachodniej wciąż oddziela się zdrowie fizyczne od psychicznego. Pacjent z depresją trafia do psychologa, a ten z paradontozą – do periodontologa. Tymczasem psychoneuroimmunologia przypomina: to, co dzieje się w zębach i dziąsłach, może mieć wpływ na emocje, motywację, a nawet jakość snu.
Lekarze coraz częściej apelują o podejście holistyczne – w którym nie tylko pytamy pacjenta o objawy fizyczne, ale również o samopoczucie, stres i styl życia.
Co możesz zrobić? Higiena jako forma troski o psychikę
Choć brzmi to nieco zaskakująco, codzienna higiena jamy ustnej może być elementem profilaktyki nie tylko stomatologicznej, ale i... psychicznej. Oto jak możesz wspierać swoje zdrowie na wielu poziomach:
Szczotkuj zęby dwa razy dziennie, a także czyść przestrzenie międzyzębowe – to ogranicza rozwój szkodliwych bakterii i stanów zapalnych.
Nawilżaj jamę ustną, pijąc wodę i unikając używek – odpowiednie pH i produkcja śliny mają znaczenie dla odporności.
Stosuj dietę bogatą w witaminy z grupy B, C, D oraz magnez i cynk – wspierają one zarówno zdrowie dziąseł, jak i układ nerwowy.
Redukuj stres – techniki relaksacyjne, sport czy medytacja mogą pomóc wyciszyć ciało i umysł.
Nie lekceważ stanów zapalnych dziąseł – to sygnał ostrzegawczy, który warto skonsultować z dentystą.
Rytuały GUM – codzienna troska o zdrowie jamy ustnej i... dobry nastrój
W GUM wierzymy, że codzienna pielęgnacja jamy ustnej może stać się czymś więcej niż tylko rutyną – może być świadomym rytuałem wspierającym Twoje zdrowie i samopoczucie. Nasze produkty zostały stworzone z myślą o holistycznym podejściu: delikatne dla dziąseł, skuteczne przeciwko bakteriom, wspierające równowagę mikrobiomu. Regularne szczotkowanie, czyszczenie międzyzębowe, płukanie oraz odpowiednie nawilżenie śluzówki to małe, ale znaczące gesty, które każdego dnia wzmacniają nie tylko Twoją odporność, ale i dobre samopoczucie. Zamień codzienną higienę jamy ustnej w świadomy rytuał troski o siebie.